Wiersz miesiąca – luty

Marzena Orczyk
JABŁKA ALBO INACZEJ SZARLOTKA NA ZIMNO
Z Newtona i Einsteina
jesteśmy jak piękne
martwe jabłka
gorzkie pestki
zakryte miąższem
wiatr kołysze nas
gałąź chroni
skwierczy w nas słońce
endorfinowa słodycz
dojrzewamy powoli
potem nagle spadamy
i właśnie ten moment
nazywany jest
życiem

Previous Article
Next Article